Przy garstce kibiców i w ponurych nastrojach piłkarze reprezentacji Ukrainy trenowali w swojej bazie w Aix-en-Provence po porażce z Irlandią Północną 0:2. Po tej przegranej Ukraińcy jako pierwsi odpadli z mistrzostw Europy we Francji.
We wtorek reprezentacja Ukrainy zagra w Marsylii z Polakami w ostatnim meczu fazy grupowej. Biało-czerwoni po bezbramkowym remisie z Niemcami bliscy są awansu do kolejnej rundy. Odmienne nastroje panują w reprezentacji Ukrainy.
Pierwszy trening po porażce z Irlandią Północną był otwarty dla kibiców i mediów. Jednak fanów podobnie jak przedstawicieli mediów było zaledwie kilku.
"Kibice są zszokowani. Zarówno ci przebywający we Francji, jak i na Ukrainie. Wszyscy liczyli, że do ostatniego meczu w grupie C nasz zespół zachowa szanse na awans. Jednak po remisie Polski z Niemcami nie mamy już żadnych szans" - powiedział PAP Swiatosław Hrynczuk, dziennikarz telewizji MGM Ukraine.
Zrezygnowany wydawał się selekcjoner Ukraińców Mychajło Fomenko, który odwołał piątkową konferencję prasową w Aix-en-Provence.
"Trener powiedział wszystko, co miał do powiedzenia po meczu z Irlandią Północną. Dlatego odwołaliśmy konferencję w Aix-en-Provence" - powiedział rzecznik prasowy ukraińskiej reprezentacji Ołeksandr Gliwinski.
Fomenko beznamiętnie obserwował trening swoich piłkarzy. Prowadził go natomiast były wybitny piłkarz Andrij Szewczenko, który uczestniczył w grze wewnętrznej drużyny i popisywał się efektownymi podaniami.
"Kontrakt Fomenki obowiązuje do końca Euro 2016 i na pewno nie zostanie przedłużony. Przed mistrzostwami Europy wszyscy na Ukrainie mówili, że jego następcą będzie Szewczenko. To byłoby naturalne, ponieważ cieszy się wielkim szacunkiem wśród piłkarzy. Poza tym, jako asystent Fomenki doskonale zna piłkarzy i atmosferę, jaka panuje w drużynie. Jednak, jako członek tego sztabu szkoleniowego jest współodpowiedzialny za katastrofę na Euro" - ocenił Hrynczuk.
Z ukraińskim zespołem nie trenowali dwaj piłkarze, którzy mieli pociągnąć drużynę do sukcesu na Euro 2016 Andrij Jarmolenko i Jewhen Konoplianka. Obaj odmówili też rozmów z dziennikarzami.
"Po takim meczu jak z Irlandią Północną lepiej nic nie mówić" - rzucił tylko ten drugi.
Po dwóch kolejkach Polacy z czterema punktami zajmują drugie miejsce, ale taki sam dorobek mają prowadzący Niemcy. Trzy oczka na koncie ma Irlandia Północna, a Ukraina po dwóch porażkach zamyka tabelę.
Ostatnie mecze w grupie C we wtorek o godz. 18 - Polska w Marsylii zmierzy się z Ukrainą, a Niemcy w Paryżu zagrają z Irlandią Północną.
Część widzów zasiadła w strefach kibica "Gościa Niedzielnego". Zobacz, jak kibicowali.