Przypadkowi odkrywcy skarbu XV-wiecznych monet oraz butli na gaz bojowy z okresu I wojny światowej otrzymali w czwartek nagrody finansowe z rąk ministra kultury i dziedzictwa narodowego, wicepremiera Piotra Glińskiego.
Uroczystość połączona z prezentacją odkrytych numizmatów odbyła się w siedzibie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (MKiDN) w Warszawie.
Minister Gliński podkreślił, że należy szczególnie docenić postawę odkrywców. "Domyślając się wartości znalezisk, swoje kroki skierowali nie do antykwariuszy, czy handlarzy, ale do muzeum i do miejscowego konserwatora zabytków. Nie ulegli pokusie łatwego zarobku, ale postąpili zgodnie z prawem" - zaznaczył wicepremier.
Jak dodał, odpowiednim miejscem do prezentacji odkrytych skarbów są ekspozycje muzealne, dzięki czemu poszerzana jest wśród społeczeństwa świadomość na temat historii.
Nagrodę w wysokości 50 tys. zł otrzymał leśnik Bogusław Szwichtenberg, który w kwietniu ubiegłego roku natrafił na dwa częściowo rozbite naczynia wypełnione monetami w okolicy Guzowa (woj. lubuskie). O odkryciu znalazca skarbu powiadomił Muzeum Archeologiczne Środkowego Nadodrza w Zielonej Górze z siedzibą w Świdnicy.
Według ustaleń naukowców w naczyniach znajdowało się łącznie ponad 6 tys. monet, w tym ponad 5 tys. halerzy zgorzeleckich, czeskich, morawskich i in. oraz blisko 800 groszy miśnieńsko-saksońskich, heskich, z mennicy w Halberstadt i czeskich. Szacunkową wartość skarbu wycenili na blisko 500 tys. zł.
"Każdy mieszkaniec, który zwraca uwagę na to, co odkrywa nie chowa we własnej kieszeni wzbogaca naszą historię, nasze dzieje o kolejny element i pozwala nam odtwarzać dzieje" - mówiła Marlena Magda Nawrocka z Muzeum Archeologicznego Środkowego Nadodrza w Zielonej Górze z siedzibą w Świdnicy, gdzie przechowywane jest znalezisko.
"Dzięki temu skarbowi nasze zbiory uległy zwiększeniu o 100 proc." - dodała. Zdaniem badaczki obszar, na którym dokonano znaleziska pozbawiony jest dokładnego rozeznania historycznego. Odkryte numizmaty pomogą w tym zadaniu. Nawrocka poinformowała, że trwa poszukiwanie środków na dokonanie konserwacji monet. Obecnie temu procesowi poddano ok. 150 monet.
Nagrodą ministra kultury uhonorowano również Irenę Bilską oraz jej syna Roberta Bilskiego za przypadkowe odkrycie na terenie Fortu Chrzanów na Bemowie w Warszawie depozytu butli na gaz bojowy z okresu I wojny światowej. O znalezisku tym powiadomili warszawski oddział Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich oraz Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora i Stołecznego Konserwatora Zabytków.
Ekspert potwierdził, że znaleziona butla, służąca do przechowywania gazu bojowego jest unikalnym zabytkiem archeologicznym. Podobne dotrwały do naszych czasów tylko w pojedynczych egzemplarzach. Materialną wartość znaleziska oszacowano na sumę przekraczającą 100 tys. zł. Na wniosek Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków za odkrycie to minister kultury przyznał nagrodę pieniężną w wysokości 10 tys. zł, czyli około 10 proc. szacowanej wartości zabytku. Znalezisko trafiło do Muzeum Wojska Polskiego.
Każdego roku do MKiDN trafia od kilku do kilkunastu wniosków od wojewódzkich konserwatorów zabytków, dotyczących przyznania nagrody za przypadkowe znalezienie zabytków archeologicznych. Wyróżnienie przyznawane jest na podstawie zapisu z Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.
Zgodnie z ustawą osobom, które odkryły bądź przypadkowo znalazły zabytek archeologiczny, przysługuje nagroda, o ile dopełniły one określonych w tej ustawie przesłanek - zabezpieczyły znalezisko i poinformowały o nim odpowiednie służby. Znalazca może otrzymać nagrodę pieniężną, gdy zabytek posiada znaczną wartość historyczną, artystyczną lub naukową.