No ile? Niby wcale, niby tacy jesteśmy niepodatni na zabobon. Bo przecież chyba każdy z wierzących wie, w teorii przynajmniej, że nie wolno dwóm bogom służyć. Tym bardziej czarom-marom i innym wróżom.
Kiedy jednak coś trudnego dzieje się w życiu, zamiast do Boga uciekamy często w „prostsze” i „skuteczniejsze”, czyli gusła. Niebezpieczne to i głupie przede wszystkim.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska