Abdullah II obiecał sfinansować prace w ważnej chrześcijańskiej świątyni.
Po prawosławnych świętach w maju ma się rozpocząć remont w edykule Grobu, czyli kapliczce zbudowanej nad grobem Jezusa i stojącej w centrum Bazyliki Grobu Pańskiego. To będzie pierwszy remont tej kaplicy od dwustu lat. W 1927 i 1934 roku uszkodziły ją trzęsienia ziemi, a przewijające się przez Bazylikę Grobu Pańskiego tłumy ludzi też mają niekorzystny wpływ na stan techniczny tego miejsca.
Przeprowadzenie jakichkolwiek prac w bazylice jest trudne ze względu na podziały i kłótnie wyznawców różnych wyznań chrześcijańskich, którzy odpowiadają za różne części świątyni. Spory sięgają XVIII wieku, kiedy to z powodu nasilających się awantur o dostęp do bazyliki, Turcy dokonali jej dokładnego podziału pomiędzy różne wyznania. Wtedy to zinwentaryzowano niemal każdy przedmiot bazyliki i określono, kto ma się nim opiekować. A kolejka "opiekunów" jest długa. Swoje miejsce w bazylice mają prawosławni, katolicy rzymscy, Ormianie, wyznawcy Syryjskiego Kościoła Ortodoksyjnego i Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego. Zaś dysponentami kluczy do bazyliki są muzułmanie.
Jak stwierdził wikariusz łacińskiego patriarchatu Jerozolimy, bp William Shomali, decyzja króla Abdullaha II o sfinansowaniu remontu kaplicy, ma wymiar symboliczny. Akcentuje rolę króla jako gwaranta bezpieczeństwa miejsc świętych - zarówno chrześcijańskich, jak też muzułmańskich.
Dzięki decyzji króla pomiędzy spierającymi się o świątynię prawosławnymi, katolikami i wyznawcami Kościoła ormiańskiego doszło do porozumienia. Wszyscy zgodnie zadeklarowali, że będą współpracować przy realizacji remontu.
jad /news.va