Cokolwiek robisz, powinieneś być w łasce uświęcającej.
Ksiądz Bosko to święty, który bardzo często w swoich „słówkach”, przemówieniach i tekstach zwracał uwagę na sakrament spowiedzi. Starał się stwarzać okazje, by jego wychowankowie korzystali z sakramentów. W jednej z broszur zatytułowanych „System prewencyjny w wychowaniu młodzieży” pisał: „Częsta spowiedź, częsta komunia św., codzienna Msza św. są kolumnami, na których wznosi się gmach wychowania”. Przy okazji Wielkiego Postu przypomniała mi się historia związana z księdzem Bosko i pewną fotografią.
W roku 1861 ksiądz Bosko zdecydował się na sfotografowanie go podczas słuchania spowiedzi młodzieży. Gwiazdą tego dnia został Francesco Serra – fotograf. Kiedy wszystko było gotowe, ks. Bosko powiedział do niego: „Pamiętaj, że już trzy czy cztery razy pozwoliłem się fotografować, ale nikomu dotąd nie udało się tego zrobić”.
Święty opowiedział mu historię, jak wybrał się ze swoimi wychowankami do najlepszego fotografa w Turynie i pomimo starań, żadna fotografia się nie udała. Ks. Bosko zwrócił wtedy obecnym uwagę, że fotografia nie wyjdzie, dopóki nie wyspowiadają się. Został wyśmiany, ale po godzinie nadal nie było dobrego zdjęcia.
Po skończonej opowieści ks. Bosko zwrócił się do Serry: „Dlatego mówię teraz tobie, jeśli jesteś w stanie łaski Bożej, możesz zrobić zdjęcie, a jeśli nie, to powiedz to otwarcie i nie będziemy nawet próbować”. Wystarczyły dwa ujęcia i fotografia wyszła tak świetnie, że nawet wychowankowie księdza Bosko krzyknęli: „Serra jest w stanie łaski Bożej!”
Ta krótka historia pokazuje, że czasami dwoimy się, troimy i nic nam nie wychodzi. Warto sobie wtedy przypomnieć, że tylko współpracując z Bożą łaską możemy osiągnąć sukces.
Małgorzata Gajos