Papieski kaznodzieja o życiodajnej mocy Słowa

Słowo Boże ma w sobie moc wprost sakramentalną - mówił o. Cantalamessa.

O życiowym znaczeniu Pisma Świętego mówił o. Raniero Cantalamessa OFM Cap w dzisiejszym kazaniu wielkopostnym, które wygłosił w watykańskiej kaplicy Redemptoris Mater dla Ojca Świętego i jego współpracowników z Kurii Rzymskiej. Drugie piątkowe rozważanie tegorocznego Wielkiego Postu w ramach cyklu o dokumentach Soboru Watykańskiego II kaznodzieja papieski poświęcił jego Konstytucji dogmatycznej o Objawieniu Bożym Dei verbum. Zwrócił m.in. uwagę, że Słowo Boże ma w sobie moc, którą określił wprost jako sakramentalną. Kapucyn przytoczył świadectwo pewnego człowieka, jakie usłyszał w programie telewizyjnym, w którym brał kiedyś udział.

„Był to alkoholik w ostatnim stadium; nie wytrzymywał dłużej niż dwie godziny bez picia. Rodzina była na skraju rozpaczy. Zaproszono go razem żoną na spotkanie o Słowie Bożym. Tam ktoś przeczytał fragment Pisma Świętego. Jedno zdanie przeszyło go jak ognisty płomień i dało mu pewność, że został uzdrowiony. Później za każdym razem, gdy miał pokusę picia, szybko otwierał Biblię w tym samym miejscu i tylko czytając na nowo te słowa czuł, że wraca mu siła aż do całkowitego wyzdrowienia. Kiedy chciał powiedzieć, co to za zdanie, głos załamał mu się ze wzruszenia. Były to słowa z Pieśni nad Pieśniami: „Twa miłość przedniejsza od wina” (1, 2). Uczeni kręciliby nosem na takie zastosowanie biblijnego tekstu, ale ten człowiek mógł powiedzieć: «Byłem umarły, a teraz powróciłem do życia», tak jak ślepy od urodzenia mówił krytykującym go: «Byłem ślepy, a teraz widzę» (por. J 9, 10 nn)” – powiedział o. Cantalamessa.

« 1 »