Federacja Rosyjska nie wypełniła ani jednego punktu mińskich porozumień pokojowych, których celem jest zażegnanie konfliktu ze wspieranymi przez Moskwę separatystami w Donbasie na wschodniej Ukrainie - oświadczyło w czwartek MSZ w Kijowie.
"Żaden z punktów tych ustaleń nie został dotychczas zrealizowany. Kontrolowane przez Rosję nielegalne ugrupowania zbrojne kontynuują systematyczne i intensywne ataki na pozycje Sił Zbrojnych Ukrainy; w styczniu na linii rozgraniczenia było 1,2 tys. ostrzałów. Są miejsca, z których nie wycofano ciężkiego uzbrojenia" - powiedziała rzeczniczka ukraińskiej dyplomacji Mariana Beca.
Przypomniała, że Rosjanie byli jedną ze stron, które złożyły podpis pod ustaleniami z Mińska, zawierającymi protokół, memorandum i pakiet dokumentów dotyczących implementacji porozumień.
Porozumienia mińskie zawarte zostały w lutym 2015 roku w stolicy Białorusi w obecności m.in. kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Francji Francois Hollande'a. Przewidują one m.in. rozejm, wycofanie ciężkiego sprzętu wojskowego, odzyskanie przez Ukrainę kontroli nad własną granicą z Rosją, pomoc humanitarną dla ludności, a także przeprowadzenie zgodnie z prawem ukraińskim wyborów samorządowych na terenach będących obecnie pod kontrolą separatystów.
Beca potwierdziła, że 13 lutego o mińskich porozumieniach i sytuacji w Donbasie będą rozmawiać ministrowie spraw zagranicznych tzw. formatu normandzkiego, który tworzą: Ukraina, Niemcy, Francja i Rosja. "Planujemy takie spotkanie na marginesie konferencji w Monachium" - przekazała rzeczniczka ukraińskiego MSZ.