To miała być „lekcja demokracji” dla polskiego rządu w wykonaniu „prawdziwych Europejczyków”. Tymczasem debata w Strasburgu pokazała, że przyszłość Unii Europejskiej jest w rękach pewnych siebie przywódców, broniących interesów swoich krajów.
To miała być najbardziej widowiskowa odsłona spektaklu, który niepogodzone z utratą władzy i wpływów elity w Polsce i Europie wystawiają od paru miesięcy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jacek Dziedzina