Narzekanie to organizowanie sobie tego, czego się nie chce.
W rozmowach podczas minionych świąt często powtarzało się narzekanie pod tytułem: „Co to za święta bez śniegu”. Tymczasem gdy nadeszła pełnia czasu, w Betlejem też nie było śniegu, a jednak ani Jezus, ani Maryja z Józefem nie marudzili, że co to za Boże Narodzenie. W ogóle nie marudzili. Nie marnowali słów na jałową gadkę o tym, jak jest źle i jak mogłoby być lepiej, że ludzie w Betlejem to chamy nieużyte i że gdyby nie było zimno, toby było ciepło, a gdyby nie było mokro i ciemno, toby było sucho i jasno.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak