Ogłaszanie wyroków TK jest obowiązkiem konstytucyjnym i podlega wykonaniu niezwłocznie; ponawiam zarządzenie o niezwłocznym ogłoszeniu wyroku w Dzienniku Ustaw - oświadczył w piątek prezes TK Andrzej Rzepliński w piśmie do premier Beaty Szydło. W piątek o godz. 13.15 w KPRM planowane jest oświadczenie szefowej Kancelarii Premiera Beaty Kempy oraz rzeczniczki rządu Elżbiety Witek - poinformował sekretarz stanu w KPRM Paweł Szefernaker.
W czwartek szefowa KPRM Beata Kempa napisała do Rzeplińskiego, że są "poważne wątpliwości co do możliwości publikacji w Dzienniku Ustaw" wyroku TK z 3 grudnia i zwróciła się do prezesa Trybunału o zajęcie stanowiska w tej sprawie. "Jednocześnie informuję, że do tego czasu wstrzymuję publikację wyroku" - napisała.
W piątkowym liście - adresowanym do premier Beaty Szydło - Rzepliński nie odniósł się do argumentacji zaprezentowanej w piśmie minister Kempy.
Oświadczył, że zgodnie z konstytucją orzeczenia TK mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. Dodał, że ogłaszanie orzeczeń Trybunału jest "obowiązkiem konstytucyjnym i podlega wykonaniu niezwłocznie przez organ do tego zobowiązany, którym jest Prezes Rady Ministrów. Konstytucja nie przewiduje w tym zakresie żadnych wyjątków". Pismo zakończył ponowieniem zarządzenia o niezwłocznym ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw wyroku TK z 3 grudnia.
W piśmie do prezesa TK szefowa KPRM napisała, że do wyznaczenia składu orzekającego 3 grudnia ws. ustawy o TK, Trybunał zastosował pozaustawowe kryterium, oznacza to naruszenie konstytucji, a skutkiem, w jej ocenie, jest nieważność wyroku. Dodała, że zgodnie z ustawą o TK, Trybunał orzeka w pełnym składzie w sprawach "o szczególnej zawiłości lub doniosłości", a "za taką sprawę został uznany wniosek grupy posłów dotyczący zgodności z konstytucją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym". Uważa ona, że do wyznaczenia składu orzekającego w przedmiotowej sprawie Trybunał zastosował pozaustawowe kryterium, naruszając tym samym konstytucyjny nakaz działania na podstawie prawa i w jego granicach. "Skutkiem tego działania jest, w mojej ocenie, nieważność wyroku, bowiem zgodnie z art. 379 pkt. 4 kpc, w związku z art. 74 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym nieważność postępowania z mocy prawa zachodzi +jeżeli skład sądu orzekającego był sprzeczny z przepisami prawa+" - podkreśla Kempa.