1m 1s

Boży prezent z misją

Najpierw są marzenia, o pomocy ludziom gdzieś na końcu świata. Potem jest lęk: dam radę? A potem... już tylko radość.


Agata Puścikowska


|

26.12.2015 00:15 GN 48/2015

dodane 26.12.2015 00:15
0

Żeby zostać misjonarzem, wcale nie potrzeba iść do zakonu, jak się czasem niektórym wydaje. Świeccy misjonarze, wolontariusze misyjni są coraz bardziej potrzebni. A ich czasowe wyjazdy na cały niemal świat – wyczekiwane zarówno przez tubylców, jak i misjonarzy zakonnych, księży i zakonnice, którzy na misjach przebywają stale. Jedną z organizacji, które regularnie wysyłają świeckich misjonarzy, jest Fidesco. Ta międzynarodowa katolicka organizacja pozarządowa, założona w 1981 r. przez Wspólnotę Emmanuel we Francji, działa obecnie także w Australii, Austrii, Belgii, Francji, Holandii, Niemczech, Polsce, Portugalii, USA i Wielkiej Brytanii. Wolontariusze misyjni Fidesco pracują w 30 krajach na całym świecie. 


Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Agata Puścikowska