W wywiadzie „Wielkie milczenie” padają takie słowa: „Dlatego cała nadzieja w Polsce.
Mówię to z przekonaniem, bez patosu” (ss. 22–23). Autorem tej opinii jest Alain Besançon, wybitny francuski historyk, politolog, świetny znawca Rosji. Ale też wielki dłużnik Kościoła, do czego otwarcie się przyznaje. Powie ktoś, że przesadził, bo skąd niby miałaby pochodzić nasza siła. Ano stąd – to już moja opinia – że w Polsce ciągle jest mnóstwo ludzi, którzy szczerze wierzą, gorliwie się modlą, wytrwale praktykują. Dwa przykłady. Kilka dni temu spotkałem na cmentarzu kobietę. Powiedziała, że we Wszystkich Świętych krótko jest na cmentarzu, a potem w kościele odmawia wszystkie cztery części Różańca. Do domu wraca około godziny 20. Ile w Polsce jest osób, które codziennie odmawiają nie tylko jedną część Różańca, ale wszystkie cztery. A poza tym niczym szczególnym się nie wyróżniają. Żyją cicho, często skromnie, bez pretensji do świata i w wielkim zaufaniu do Boga.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Marek Gancarczyk