Ci, którzy kpią, że kompania reprezentacyjna „tylko stoi”, Niech sami spróbują postać dwie godziny w miejscu, poruszając tylko oczami.
Kilkudziesięciu mężczyzn po dwóch stronach wąskiego korytarza energicznie poleruje buty. Silny zapach pasty do obuwia unosi się w powietrzu. Zwykła pasta i trochę wody, a po trzech kwadransach efekt taki, jakby buty powleczone były lakierem. Nie mogą wyglądać inaczej, skoro mają pojawić się na nogach kompanii reprezentacyjnej. – To technika „kręcenia”, polegająca na nakładaniu w odpowiedni sposób kolejnych warstw pasty – wyjaśnia kapitan Artur Sak, dowódca 3. Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego. – Wypracowali ten patent wiele lat temu żołnierze naszego batalionu i do dziś wzbudza on podziw innych jednostek.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski