Polska należy do krajów, które przekazują największą pomoc na rozwój Ukrainy. Tylko w 2012 r. wsparcie to wyniosło ponad 12 mln dol. (40 mln zł), co stanowiło 2 proc. całej oficjalnej globalnej pomocy rozwojowej dla tego kraju - wskazują eksperci PISM.
Polski Instytut Spraw Międzynarodowych zaprezentował poradnik: "Międzynarodowa pomoc dla Ukrainy. Szansa dla polskich firm i organizacji".
Po zwycięstwie Majdanu w lutym 2014 r. Ukraina znalazła się w ważnym momencie swojej historii i rozpoczęła przemianę w kierunku normalnie funkcjonującej demokracji, praworządności i gospodarki wolnorynkowej. Mimo wojny na wschodzie kraju i związanych z tym wyzwań dla bezpieczeństwa państwa wciąż kontynuowane są reformy - podkreślają autorzy opracowania.
Do największych donatorów pomocy rozwojowej dla Ukrainy należały cztery kraje: USA, Kanada, Niemcy oraz Szwecja, które w latach 2012-2013 przekazały Ukrainie ponad 260 mln dol. oficjalnej pomocy rozwojowej (tzw. ODA).
Polska także należy do głównych dawców dwustronnej pomocy rozwojowej dla Ukrainy. Według danych OECD całość pomocy w 2012 r. wyniosła ponad 12 mln dol. (ok. 40 mln zł), co stanowiło 2 proc. całej ODA dla Ukrainy i czyniło z Polski siódmego największego dawcę dwustronnego (po USA, Niemczech, Szwajcarii, Szwecji, Kanadzie i Francji) - wskazują eksperci PISM.
Jak podkreślono, w ostatnich miesiącach także inne państwa obiecały nowe programy wsparcia dla tego kraju. Szczególnie aktywne są kraje skandynawskie - Dania i Norwegia, a także Szwajcaria.
Polskie wsparcie dla Ukrainy przybiera głównie formę pomocy projektowej, technicznej, stypendialnej i humanitarnej. Polska m.in. współfinansowała część misji obserwacyjnej OBWE na wybory prezydenckie na Ukrainie (3,2 mln zł), rozpoczęła wsparcie pierwszego etapu reformy samorządowej (misje eksperckie, doradztwo), udzieliła pomocy poszkodowanym w starciach podczas demonstracji w Kijowie.
W sumie w połowie 2014 r. MSZ szacowało wsparcie dla Ukrainy w 2014 r. na 17 mln zł, a w listopadzie 2014 r. minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna wskazywał, że wsparcie to przekroczyło już 21 mln zł. Zgodnie z planem pomocy rozwojowej na 2015 r. Ukraina może liczyć na niemal 12 mln zł wsparcia z budżetu pomocy rozwojowej administrowanego przez MSZ.
Polska koncentruje swoje działania na kilku obszarach priorytetowych: bezpieczeństwo publiczne i zarządzanie granicami; rozwój regionalny, budowa potencjału administracji publicznej i samorządowej; rozwój małych i średnich przedsiębiorstw oraz tworzenie nowych miejsc pracy.
Jak przypomniano w styczniu 2015 r. premier Ewa Kopacz ogłosiła nowe inicjatywy wsparcia Ukrainy, w tym pomoc finansową (kredyt eksportowy) w wysokości 100 mln euro. Początkowo proponowano wykorzystanie tych środków na modernizację ukraińskich elektrowni (z udziałem polskich firm i technologii), natomiast strona ukraińska sugerowała raczej odbudowę i rekonstrukcję regionu Donbasu.
Wydaje się, że sposób wykorzystania tych funduszy wciąż nie jest rozstrzygnięty. Możliwe więc, że środki te zasilą nowy projekt zgłoszony przez partnerów w sektorze ważnym dla relacji polsko-ukraińskich (np. inwestycja w infrastrukturę transportową w regionach przygranicznych) - wskazują eksperci PISM.
Głównymi dawcami pomocy dla Ukrainy w zeszłym roku byli: MFW 13,2 mld, Bank Światowy 3,6 mld oraz UE - 2,9 mld euro. W ciągu najbliższych czterech lat Ukraina ma otrzymać wsparcie finansowe w wysokości co najmniej 40 mld dolarów.