Marzą o niej chyba wszystkie dzieci. A w niektórych sytuacjach całkiem spora grupa dorosłych. Na przykład wojskowi, którzy chcą doskonałego kamuflażu, albo urbaniści, którzy chcą zasłaniać brzydkie elementy miejskiego krajobrazu. Peleryna niewidka.
Brzmi jak bajka. Peleryna niewidka, tajemniczy materiał, który powoduje, że przedmioty czy obiekty znikają. W rzeczywistości to nie bajka, tylko poważne wyzwanie naukowe. W ostatnim numerze czasopisma „Science” ukazał się artykuł grupy badaczy z Uniwersytetu California w USA, którzy stworzyli kolejne tego typu „urządzenie”. Kolejne, bo istnieje już całkiem spora grupa prototypów. Wszystkie one mają jednak wady. Albo wymagają dużej instalacji, albo same są ciężkie, albo dają niewidzialność tylko w konkretnej długości fali.
To dosyć skomplikowane zagadnienie, ale fale świetlne, na które wrażliwe są nasze oczy, nie mają jednej długości. Dotychczas nie udało się stworzyć materiału, który dawałby niewidzialność w pełnym zakresie. Nie bez wad jest także ostatnie odkrycie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek