wa okręty wojenne typu Mistral zostały sprzedane Egiptowi za sumę ok. 950 mln euro, a ich dostawę zaplanowano na marzec przyszłego roku - ujawniło w środę cytowane przez agencję AFP źródło z otoczenia ministra obrony Jean-Yvesa Le Driana.
Francuski prezydent Francois Hollande, który przybył do Brukseli na szczyt UE w sprawie kryzysu migracyjnego, oświadczył, że Francja nie straciła na sprzedaży okrętów Egiptowi zamiast Rosji.
"Wycofaliśmy się z kontraktu z Rosją na dobrych warunkach, z poszanowaniem Rosji i bez kar (umownych) dla Francji" - podkreślił. "Wczoraj (tj. we wtorek - PAP) porozumiałem się w sprawie ceny i warunków sprzedaży z prezydentem (Egiptu) Abd el-Fatahem es-Sisim, dzięki czemu Francja zagwarantuje dostawę okrętów bez ponoszenia strat (...)" - dodał.
Mistrale miały pierwotnie trafić do Rosji, lecz kontrakt zerwano w związku z konfliktem na Ukrainie. O tym, że okręty znalazły innego nabywcę, poinformował wcześniej w środę Pałac Elizejski.
Według źródeł dyplomatycznych Kair chce, aby jeden z okrętów obecny był na Morzu Śródziemnym, a drugi pełnił służbę na Morzu Czerwonym - dzięki temu mógłby zostać wykorzystany w przyszłej operacji w Jemenie, gdyż Egipt należy do koalicji walczącej z rebeliantami Huti.
Kontrakt na zakup francuskich okrętów przez Egipt to nie jedyny, jaki Kair zawarł z Paryżem w tym roku. Wcześniej Egipt zdecydował się na zakup 24 francuskich myśliwców za 6 mld dolarów; według zapowiedzi Sisiego maszyny mają być wykorzystywane, podobnie jak mistrale, do walki z dżihadystyczną organizacją Państwo Islamskie (IS).
W sierpniu Francja uzgodniła z Rosją warunki odszkodowania w związku z unieważnieniem kontraktu na dwa mistrale. Francja ma zwrócić Rosji 950 mln euro. Okręty znajdują się obecnie w porcie Saint-Nazaire na zachodzie Francji. Ich utrzymanie wiąże się z dodatkowymi kosztami, jednak rząd w Paryżu odmówił ich ujawnienia.
Informując na początku sierpnia o uzgodnieniach z Rosją, minister obrony Le Drian oznajmił, że kwota, która zostanie zwrócona, będzie niższa od 1,2 mld euro. Minister wyjaśnił, że 1,2 mld euro było ceną początkową, ale Francja będzie musiała ostatecznie zwrócić mniej, ponieważ budowy okrętów nie ukończono i kontrakt został zawieszony. Wyjaśnił też, że Paryż nie musi ponosić dodatkowych karnych opłat w związku z kontraktem, unieważnionym ze względu na rolę Rosji w konflikcie na Ukrainie.
Pierwszy mistral, "Władywostok", miał być dostarczony Rosji w połowie listopada 2014 roku w ramach kontraktu podpisanego za prezydentury Nicolasa Sarkozy'ego w czerwcu 2011 roku między Rosją a francuskim koncernem zbrojeniowym DCNS. Drugi okręt, "Sewastopol", miał być dostarczony na jesieni 2015 roku.
Na początku września 2014 roku pod silnym naciskiem ze strony USA i innych sojuszników z NATO Hollande uzależnił dostawę okrętów do Rosji od uregulowania kryzysu na wschodniej Ukrainie.