Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela.
Prawo państwowe umożliwia rozwód i powtórne małżeństwo. Co więcej, można to zrobić dowolną ilość razy. Jednak po stronie Pana Boga to wszystko fikcja. Ważnie zawarte małżeństwo sprawia, jak mówi Jezus, że mąż i żona „stają się jednym ciałem”. Ten obrazowy zwrot świetnie oddaje sytuację. Nie da się przecież z jednego ciała zrobić dwóch ludzi. Podobnie nie da się rozerwać małżeństwa. Prawna możliwość rozwodu i ponownego małżeństwa nie jest więc niczym innym jak tylko legalizacją grzechu. Daje to ludziom złudzenie, że wszystko jest OK, jednak w świecie duchowym rozpoczyna się trwała zgoda na grzech. To tak jakbyśmy powiedzieli Bogu: „Nie wyrzekam się grzechu, nie wyrzekam się diabła, bo ma dla mnie bardziej interesującą ofertę na życie”. Na szczęście ten grzech może zostać przez Boga przebaczony, jednak wymaga to zerwania z seksem wewnątrz powtórnego związku. Trudne, ale nigdy nie jest łatwo wyjść na prostą, gdy chodzi się krętymi ścieżkami diabła. Tylko Boża ścieżka prowadzi do życia wiecznego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ireneusz Krosny