Od 1 lipca NFZ płaci dodatkowo za znieczulenie do naturalnego porodu. Ale w części szpitali jest z tym problem - informuje "Gazeta Wyborcza".
Codziennie mamy telefony od matek, które prosiły o znieczulenie i go nie otrzymały - mówi Daria Omulecka z fundacji Rodzić po Ludzku. I krytykuje resort zdrowia, NFZ. Po latach starań jest wreszcie przepis, ale nikt z urzędników nie interesuje się tym, czy jest stosowany w praktyce - wskazuje.
Według dyrektorów szpitali stawka za znieczulenie jest za niska, brakuje też anestezjologów.