Jedna osoba zginęła pod powalonym drzewem. Szalały nawałnice, a nawet trąba powietrzna.
Czytaj także:
Najgorsza sytuacja panowała dziś na Śląsku. To właśnie w tym regionie, w powiecie pszczyńskim, zginął kierowca, na którego samochód runęło powalone przez nawałnicę drzewo. W Międzylesiu przeszła trąba powietrza - informuje TVP Info. Strażacy wyjeżdżali wzywani na pomoc setki razy. Kilkuset wciąż pracuje przy usuwaniu skutków burz.
Połamane drzewa i zniszczone słupy energetyczne - to główne problemy, z jakimi muszą się zmagać strażacy. Ale nie najpoważniejsze. W gminie Międzylesie wichura zerwała dachy z kilkunastu budynków, w tym z wieży miejscowego kościoła. IMGW ostrzega, że silny front przesuwa się obecnie znad woj. śląskiego w kierunku Małopolski.
40 tysięcy gospodarstw nie ma prądu - poinformowało Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.
Jak podało Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego, problemy nie ominęły także kolei. Nie kursują obecnie pociągi na trasach Bielsko-Biała - Katowice i Katowice - Rybnik.
Są także utrudnienia na drogach - DK 1 w Czechowicach-Dziedzicach i DK 81 w Łaziskach Górnych (w kierunku Wisły).
A tak wygląda sytuacja po przejściu żywiołu w rybnickiej dzielnicy Kamień:
Franciszek Kucharczak /Foto Gość Franciszek Kucharczak /Foto Gość Franciszek Kucharczak /Foto Gość
jad /TVP Info