Czas na osobistą odpowiedzialność w polskim życiu publicznym.
Wrześniowe referendum, niezależnie od osobliwych okoliczności, w jakich ogłosił je prezydent Komorowski, jest czymś znacznie więcej niż pamiątką jego wyborczej klęski. Klęski – bo przecież referendum nie zostało ogłoszone po drugiej turze, którą Bronisław Komorowski przegrał po dość wyrównanej kampanii. Referendum musiał ogłosić po pierwszej, której przegranie stanowi oczywistą klęskę dla każdej urzędującej głowy państwa. Referendum, które prezydent wtedy ogłosił, było koncesją wymuszoną przez naród, przez opinię publiczną, której większościowe stanowisko w sprawie zmiany prawa wyborczego od dawna lekceważono.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marek Jurek