Podobno decyzja o tym, by polski pawilon na Światowej Wystawie Expo w Mediolanie był zbudowany z charakterystycznych skrzynek na owoce, zapadła, zanim rozpoczął się „kryzys jabłkowy” z Rosją w tle. Jesteśmy jednym z największych na świecie producentów rolnych i właśnie tym się chwalimy.
Mediolan kojarzy się z targami mody, a nie z targami rolniczymi. Tymczasem do wystawy rolniczej sprowadza się tegoroczne Expo. Wystawy Światowe Expo – bo tak brzmi pełna ich nazwa – organizowane są od ponad 200 lat. Na początku odbywały się nieregularnie, ale od 1851 roku, kiedy Wielka Wystawa (Great Exhibition) trafiła do Londynu, Expo w różnych częściach globu organizowane jest nie rzadziej niż co trzy lata. Pierwsze wystawy nie były profilowane, poszczególne państwa chciały pochwalić się tym, co miały najlepszego. Głównie chodziło o nowoczesne technologie. Choć z dzisiejszego punktu widzenia np. lokomotywy parowej czy masztu radiowego nie nazwalibyśmy chyba rozwiązaniami innowacyjnymi. Dzisiaj nie, ale w czasach, gdy je konstruowano i prezentowano, wzbudzały prawdziwy podziw. Na paryskie Expo w 1855 roku wybudowano ogromne szklane pawilony. Na Expo w amerykańskiej Filadelfii w 1876 roku postawiono repliki piramid egipskich, a zaraz obok ogromny maszt radiowy. Do wizytówek Expo należała też wieża Eiffla.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek