Autor listu przekonuje swoich adresatów: „Mamy ufność wobec Boga i o co prosić będziemy, otrzymamy od Niego”.
Zaufanie kojarzy się z wiarą, dlatego to zdanie brzmi podobnie jak zapewnienie Jezusa skierowane do uczniów: „Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie”. Wówczas Jego obietnica łączy się z mocnym apelem: „Miejcie wiarę w Boga!”. Wezwanie to jest skierowane do uczniów zdziwionych z powodu uschnięcia drzewa figowego na słowa Jezusa i słyszących od Niego, że ktokolwiek powie nawet górze: „Podnieś się i rzuć się w morze”, powinien tylko wierzyć, że spełni się to, co mówi. Słowa o górze podnoszącej i rzucającej się w morze nie są zachętą do wykonywania widowiskowych cudów, lecz oznaczają, że wiara w Boga pozwala przyjąć Jego działanie, które nie ma żadnych ludzkich ograniczeń. Cudowne uzdrowienia kobiety cierpiącej na krwotok i niewidomego pod Jerychem kończą się zapewnieniem, że właśnie wiara sprawia to, co ludziom wydaje się niemożliwe: „Idź, twoja wiara cię ocaliła”. Wiara wyklucza wszelkie wątpienie – nawet takie, które byłoby uzasadnione przewidywanymi trudnościami w spełnieniu się prośby. Obecne w wielu przekładach słowo „ufność” wydaje się potwierdzać, że chodzi o taki rodzaj zawierzenia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Artur Malina