Dzieci, które wysyłają SMS-y w sieciach komórkowych dzieci mogą bez problemu kupić niezwykle ostrą pornografię.
Praktykom, w których brakuje jakichkolwiek zabezpieczeń ograniczających nieletnim dostęp do takich filmów skutecznie przeciwstawiło się stowarzyszenie Twoja Sprawa (STS). To kolejna skuteczna interwencja stowarzyszenia. W ubiegłym roku w wyniku działań podjętych przez tę grupę dwa duże portale zaprzestały umieszczania na swoich stronach kierowania do stron internetowych z ostrą pornografią.
Tym razem to dzięki Stowarzyszeniu o sprawie dowiedziała się Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. STS zwróciło jej uwagę, że jeden z dużych dostawców pornografii na telefony komórkowe (Digital Alea Sp. z o.o.), pobiera opłaty za pośrednictwem SMS-ów Premium i „nie zabezpiecza skutecznie niezwykle brutalnej pornografii przed dostępem przez dzieci”. Zdaniem STS, poziom obsceniczności i brutalności filmów oferowanych przez tegoż dostawcę jest szokujący. Firma podlega ustawie o radiofonii i telewizji jako dostawca usług „video-on-demand” i zgodnie z art. 47e ustawy jest zobowiązana do stosowania technicznych zabezpieczeń. Do wymogów tych dostosowali się wcześniej najwięksi dostawcy VOD w Polsce.
W reakcji na zawiadomienie przesłane KRRiT wystosowała pismo, w którym informuje firmę Digital Alea Sp. z o.o. o naruszeniu przez nią art. 47e ustawy o radiofonii i telewizji i żąda zaprzestania naruszeń pod rygorem nałożenia stosownych kar finansowych. Jednocześnie STS wezwała operatorów telefonii komórkowej do natychmiastowego zaprzestania współpracy z firmami, które naruszają prawo, nie stosując skutecznych zabezpieczeń przed dostępem osób nieletnich do pornografii.
Obecne rozwiązania proponowane przez polskie firmy telefonii komórkowej polegają na możliwości zablokowania takich numerów na prośbę abonenta. Rozwiązanie takie nigdy nie będzie jednak powszechne. Co więcej, każde dziecko może bez wiedzy rodziców kupić niczym nie chronioną kartę pre-paid.
mj