Oddała kawałek Pompejów

Obywatelka Kanady, która 50 lat temu zabrała ze sobą do domu kawałek ruin starożytnych Pompejów, zwróciła go w końcu we właściwe miejsce.

Chodzi o kawałek z muru wejściowego do pompejańskiego teatru, który kobieta przywłaszczyła sobie podczas miesiąca miodowego spędzanego w słynnym starożytnym mieście, uległym zagładzie na skutek wybuchu Wezuwiusza w 79 roku n.e.  

70-letnia obecnie kobieta, której nazwiska nie ujawniono, zwróciła relikt w ręce policji kilka dni temu, podczas jej pobytu we Włoszech.

Oficer policyjnego Wydziału Ochrony Zabytków w Neapolu, powiedział, że oddając antyczną pozostałość, kobieta nie kryła łez. Ocenił, że "to wydarzenie bez precedensu, iż ktoś powodowany wyrzutami sumienia, oddaje to co wcześniej zabrał".

Dodał też, że oddany fragment jest wielkiej wartości, jest to bowiem ornament z quadriporticus "gdzie wszystko ma swoją wartość". Dodał że "to świadectwo przeszłej cywilizacji".

Kobieta nie została ukarana. Policja wyraziła natomiast nadzieję, że jej czyn zachęci wszystkich innych "amatorów" antyku, do zwrotu zagrabionych kawałków starożytności.

 

« 1 »
TAGI:

kab /BBC News