– Tu się wszystko zaczęło. Wspominając tego człowieka o wielkim sercu i umyśle, starajmy się zgłębić to, czego dokonał, komu służył w życiu – wzywał bp Andrzej Czaja.
W Strzybniku koło Raciborza, gdzie 18 listopada 1892 roku urodził się przyszły arcybiskup, redaktor naczelny „Gościa Niedzielnego”, biskup polowy Wojska Polskiego, opiekun polskiej emigracji na całym świecie, 50. rocznicę jego śmierci obchodzono wyjątkowo uroczyście. Z tej okazji w miejscu domu, skąd pochodził abp Józef Gawlina, powstał piękny ogród. Jego centralnym punktem jest krzyż, a także tablice z dziesięcioma przykazaniami, dzwonnica oraz pamiątkowe tablice. – Chcieliśmy upamiętnić tę wielką postać właśnie tutaj. Jego dom rodzinny był podupadający, niezamieszkany, więc za aprobatą rodziny zmieniliśmy go w miejsce do modlitwy, przemyśleń i spotkań. Liczę, że będzie odbywać się tu wiele nabożeństw, ale też, że pamięć o tym człowieku będzie żywa i będzie on dla nas przykładem – tłumaczy ks. Piotr Spallek, proboszcz parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Rudniku, której częścią jest Strzybnik.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Karina Grytz-Jurkowska