Prawa człowieka "po koreańsku"

W odpowiedzi na międzynarodową krytykę Korea Północna opublikowała w sobotę raport dotyczący sytuacji praw człowieka w kraju. Z dokumentu można się dowiedzieć, że polityka prowadzona przez komunistyczny reżim ma na celu "zagwarantowanie ludziom realnych praw".

Raport, składający się z pięciu rozdziałów, został sporządzony przez państwowe Stowarzyszenie ds. Studiów nad Prawami Człowieka przy współpracy instytucji pozarządowych i akademickich.

Północnokoreańska agencja KCNA podaje, że dokument "pokazuje charakterystykę systemu społecznego, polityki władz dotyczącej praw człowieka i obecnych osiągnięć w tej dziedzinie". W raporcie zawarto też historię rozwoju ideologicznych podstaw gwarantujących swobody obywatelskie i największe problemy z jakimi muszą się borykać władze w związku z ich wdrażaniem.

Dokument ma być odpowiedzią władz w Pjongjangu m.in. na opublikowany w lutym br. raport ONZ, którego autorzy stwierdzili, że kierujący północnokoreańskimi służbami bezpieczeństwa, a nawet sam przywódca kraju Kim Dzong Un, powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności przed międzynarodowym sądem za systematyczne stosowanie tortur i zabójstw obywateli własnego kraju.

Pjongjang uważa, że "wrogie siły podejmują wysiłki, aby zniszczyć wizerunek i doprowadzić do obalenia systemu społecznego i ideologii (panującej w Korei Płn.). Dlatego raport ma pokazać, że kraj "wypełnia swoje zobowiązania w kwestii praw człowieka i pozytywnie się odnosi do współpracy międzynarodowej".

W raporcie podkreślono także, że władze Korei Północnej będą dalej dążyć do poprawy standardu życia w kraju i "zapewnienia ludziom lepszych warunków do cieszenia się z ich praw" - napisała KCNA.

 

« 1 »