Osoby ze schizofrenią wycofują się ze społeczeństwa. Często mają problemy z codziennym funkcjonowaniem, ze zwykłymi czynnościami – My staramy się przywrócić je do społeczeństwa, do życia, choć z choroby nie jesteśmy w stanie wyleczyć – opowiada Karolina Czerwińska, psycholog w Hostelu Stowarzyszenia „Nadzieja dla Rodziny” w Gdańsku-Sobieszewie.
Osoba chorująca psychicznie najczęściej trafia do szpitala psychiatrycznego. Kontynuacją leczenia jest pobyt dzienny na oddziale. Pacjent przychodzi na zajęcia terapeutyczne z reguły przez dwa tygodnie. Otrzymuje wsparcie z MOPS i organizacji pozarządowych. – Oferta naszej placówki jest inna – podkreśla Karolina Czerwińska. – Prowadzimy placówkę całodobową dla osób od 21 do 35 lat, zameldowanych w województwie pomorskim, z rozpoznaną schizofrenią i innymi zaburzeniami psychicznymi – tłumaczy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krzysztof Gilewicz