Szczelne okna chroniące dom przed zimnem, własne łóżko, ciepła łazienka... Dla większości Czytelników to pewnie rzeczy najbardziej oczywiste i trudno sobie wyobrazić, że mogłoby ich nie być.
Dla większości, ale nie dla wszystkich, bo coraz częściej do naszej redakcji docierają informacje o rodzinach znajdujących się w trudnych, podbramkowych wręcz sytuacjach. Wiele z nich stara się samodzielnie zaradzić wszystkim trudnościom, a jeśli proszą o pomoc, to z wielką nieśmiałością. Dziś my prosimy o pomoc dla pani Janiny i jej dwóch wnuczek (s. VII). O kilku kolejnych rodzinach napiszemy wkrótce.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Monika Łącka