W zagrodzie królów puszczy

Żubry. Szantrapy, Myszki i Popłocha nie peszą błyski fleszy. Obecność gapiów znoszą z cierpliwością i godnością, jak przystało na członków rodziny królewskiej. Tym bardziej że w grę wchodzą… marchewki.

0m 48s

O tak, marchewki i jabłka w każdej ilości. Mogłyby jeść kilogramami – śmieje się Magdalena Tracz. Smakołyki kuszą też Mamę i Pulę, które niespiesznie podchodzą do odgradzającej nas od żubrów barierki i zaraz pokazują, kto ma najwyższą pozycję w stadzie. Jest jeszcze Gryfuś, żubr-niespodzianka, który urodził się na początku czerwca. Oficjalnie, podobnie, jak reszta urodzonych w Polsce żubrów, będzie nosił imię zaczynające się na „Po”, ale każdy mieszkaniec Jabłonowa ma też swojsko brzmiące, na domowy użytek nadane imię. Jak to w rodzinie.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Karolina Pawłowska