Role przewodniczącego Tuska

Na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej nie wybiera się polityków silnych, tylko wygodnych.

Cieszymy się, że Donald Tusk objął prestiżowe stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Nieporozumieniem jednak wydają się głosy opozycji zapowiadające „rozliczanie” Donalda Tuska z tego, ile uda mu się załatwić konkretnych spraw dla Polski w tej nowej roli. Nie po to Donald Tusk został wybrany na wysoki fotel w Brukseli, żeby cokolwiek załatwiać dla Polski. Jeśli chcemy zorientować się, jak ma wyglądać owa rola, zgodnie z wyobrażeniami jej głównych reżyserów (takich jak Niemcy, Francja czy Wielka Brytania), przyjrzyjmy się najpierw faktom. Fakt pierwszy. Podaję za „Gazetą Wyborczą” z 9 maja tego roku. Opublikowano wówczas wyniki sondażu przeprowadzonego na blisko 9 tys. dorosłych obywateli UE. Uczestnicy musieli wskazać tych europejskich przywódców, których znają i zaznaczyć, jak ich oceniają.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Nowak