Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w pierwszej połowie sierpnia PiS uzyskałoby 31 proc. głosów, a PO - 26 proc. - wynika z najnowszego sondażu TNS Polska. Próg wyborczy przekroczyłyby też: SLD - z 12 proc. poparcia i PSL - z 7 proc.
W porównaniu z lipcem poparcie dla PiS spadło o 4 pkt proc. (z 35 proc.). Jak podkreślają autorzy badania, ankietowani wyrażali w badaniu poparcie dla wspólnej listy Prawa i Sprawiedliwości wraz z Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry i Polską Razem Jarosława Gowina. Poparcie dla PO wzrosło w sierpniu o 3 pkt proc. (z 23 proc.). Poparcie dla SLD wzrosło o 4 pkt proc. (z 8 proc.), a dla PSL wzrosło o 3 pkt proc. (z 4 proc.).
TNS Polska odnotowuje, że w porównaniu z poprzednim miesiącem dystans dzielący dwójkę liderów rankingu partyjnego - PiS i PO - zmniejszył się ponad dwukrotnie; w lipcu partie te dzieliło 12 pkt proc. różnicy.
Poniżej progu wyborczego znalazłyby się w sierpniu: Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego - z 3-procentowym poparciem, Twój Ruch - z 2-procentowym poparciem oraz Ruch Narodowy, dla którego poparcie deklaruje 1 proc. ankietowanych. 18 proc. respondentów nie jest zdecydowanych, na kogo oddałoby swój głos.
W badaniu preferencji partyjnych udział wzięli respondenci deklarujący, że "zdecydowanie" lub "raczej" wezmą udział w wyborach.
Zamiar oddania głosu zadeklarowało w sierpniu w sposób zdecydowany 17 proc. badanych; 33 proc. twierdzi, że raczej poszłoby do urn. 22 proc. badanych zdecydowanie nie zamierza brać udziału w wyborach, a 16 proc. - raczej nie. 12 proc. respondentów nie ma zdania na ten temat.
Sondaż przeprowadzono w dniach 8-14 sierpnia techniką wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 962 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat.