Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie znów zamieniło się w kowalski warsztat. Na stanowiskach stanęli ci, dla których wykonywany zawód jest też pasją.
To już tradycja, że w jeden z sierpniowych weekendów do podsłupskiej szachulcowej zagrody zjeżdżają miłośnicy rozgrzanego do czerwoności metalu. Nowością jest jednak to, że tym razem pojawili się tu kowale nie tylko z różnych zakątków Polski.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Mateusz Sienkiewicz