Rocznica. Za kilka dni minie 75. rocznica wybuchu II wojny światowej. Z tych, którzy pierwszego dnia stoczyli bitwę pod wsią Mokra, nie żyje już prawie nikt. Niektórzy zdążyli spotkać się po latach – dawni wrogowie odeszli jako przyjaciele.
Przed wybuchem II wojny światowej granica polsko-niemiecka przebiegała niedaleko stąd. Wichrów (Widenau) był jeszcze niemiecki, a Krzepice leżały już po polskiej stronie. Między innymi stąd 1 września 1939 roku o godz. 4.50 na Częstochowę wyruszyła 4. Dywizja Pancerna Wehrmachtu pod dowództwem gen. Georga-Hansa Reinharda. Koło wsi Mokra, gdzie byli ok. 8.00, trafili na silny i niespodziewany opór – opowiada Bernard Kus z Psurowa, pasjonat historii, ubiegłoroczny laureat nagrody Mosty Dialogu, którą otrzymał za wkład w pojednanie pomiędzy narodami.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Karina Grytz-Jurkowska