Dziś nie mamy co do tego wątpliwości: one nie istnieją. Każdy jest objęty Bożym wezwaniem, bez względu na narodowość, rasę czy język. Ale zgoła inaczej widzieli to słuchacze orędzi proroka. Pan Bóg wybrał jeden naród i tylko nim się opiekuje.
Tymczasem Pan Bóg przez proroka uczy, że także cudzoziemców przyprowadzi na Świętą Górę, to znaczy do świątyni, a więc do najświętszego miejsca. Boże orędzie zaskakuje, a przy tym wciąż posiada walor formujący i wychowawczy. Ono wtedy tchnęło absolutną nowością i zapewne było powodem odrzucenia proroka przez wielu mu współczesnych. Jego słuchacze mieli żywo w pamięci czas wygnania i niewoli. Teraz, gdy ziszczał się powrót do ojczyzny, mieli skupiać się na odbudowie tego, co miało ich scalać.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Zbigniew Niemirski