In vitro bez granic

Do konsultacji społecznych trafił projekt Ustawy o leczeniu niepłodności. Jej tytuł jest mylący, bo ustawa legalizuje po prostu istniejący biznes in vitro.

O potrzebie uregulowania procedury in vitro mówi się w Polsce od ponad dziesięciu lat. Brak przepisów dotyczących tej kwestii powoduje, że mamy tu do czynienia z wolnoamerykanką, w której poczęte już życie ludzkie nie podlega żadnej ochronie. Nie wiemy, ile tworzy się zarodków, ile z nich ulega zniszczeniu albo wywiezieniu za granicę, ba, państwo polskie nie posiada nawet pełnych danych na temat liczby ośrodków zajmujących się w naszym kraju zapłodnieniem pozaustrojowym. Dlatego stworzenie ustawy regulującej problem in vitro faktycznie jest koniecznością. Pytanie tylko, w jakim kierunku zmierzają te regulacje.
 

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Szymon Babuchowski