Od pół roku zbierają elektrośmieci, żeby zacząć realizować marzenia o diecezjalnej szkółce jeździeckiej.
Zebrali już 17,5 tony. Dzięki temu czterem osobom dofinansowali kurs instruktora jazdy konnej. A to z kolei krok do tego, żeby od września ruszyć z planowanymi zajęciami nauki jazdy konnej dla dzieci. – Uczę w gimnazjum i widzę te dzieci z komórkami. Te z bloków, które nie znają przyrody, innego odpoczynku niż na osiedlu. Celem naszego stowarzyszenia jest dać im możliwość jazdy konnej – mówi ks. Rafał Przybyła, duszpasterz miłośników koni w diecezji gliwickiej, o założonym w ubiegłym roku Stowarzyszeniu Miłośników Koni „Hubertus”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Mira Fiutak