Ks. Wojciech Lemański podjął w poniedziałek obowiązki kapelana w Mazowieckim Centrum Neuropsychiatrii w Zagórzu i został przedstawiony personelowi tego ośrodka. Ksiądz powiedział PAP, że będzie się starał pomóc pacjentom, a nie zaszkodzić.
Jak poinformował dziennikarzy prezes centrum Michał Stelmański, duchowny został przedstawiony personelowi szpitala podczas odprawy w Józefowie, gdzie mieści się jeden z oddziałów ośrodka. Została też podpisana z nim umowa o wolontariacie, która jest wymagana, by ksiądz mógł przebywać na terenie ośrodka. Warunkiem jej podpisania jest chęć zapoznania się przez księdza ze szpitalem, poznania pacjentów i placówek ośrodka. Centrum mieści się w pięciu placówkach, gdzie prowadzi się różnorodny sposób leczenia - powiedział PAP Stelmański.
Według niego decyzja o mianowaniu ks. Lemańskiego została bardzo dobrze przyjęta przez personel szpitala i przez dzieci, które serdecznie go witały. "Nasze dzieci lubią osoby o wysokiej charyzmie i sztywnym kręgosłupie moralnym" - podkreślił prezes Stelmański.
Dodał, że ksiądz Lemański "bardzo poważnie podchodzi do swych obowiązków". "Nie spotkałem się jeszcze, żeby ktoś tak poważnie podchodził przed podjęciem pracy do swoich zadań" - podkreślił.
Umowa o pracę zostanie podpisana z początkiem grudnia, po odbyciu przez ks. Lemańskiego wymaganych szkoleń.
Ona sam powiedział PAP, że podczas spotkania z personelem chciał się zapoznać z tym, jakie przypadki wymagają szczególnego podejścia do pacjentów. Dodał, że "będzie się starał im pomóc, a nie zaszkodzić".
Obecnie kapłan przez mniej więcej dwa tygodnie będzie odbywał szkolenia w 15 oddziałach szpitala pod opieką ich kierowników. Weźmie też udział w dwóch konferencjach naukowych nt. zagadnień neuropsychiatrii, by zdobyć odpowiednią wiedzę, niezbędną w pracy z dziećmi i młodzieżą.
Mazowieckie Centrum Neuropsychiatrii to największy szpital psychiatryczny dla dzieci i młodzieży w Polsce. Dziennie udzielana jest tu pomoc 300 pacjentom.
O tym, że ks. Lemański będzie kapelanem w Zagórzu, zdecydował pod koniec czerwca biskup warszawsko-praski abp Henryk Hoser. Ks. Lemański początkowo prosił o udzielenie mu urlopu zdrowotnego, jednak ostatecznie zgodził się na podjęcie posługi duszpasterskiej w tym ośrodku.