Trojaczki Wenus, Ziemia i Mars urodziły się identyczne, ale gdy dorosły, każde z nich poszło inną drogą. Na starość znowu się upodobnią. Ale nas – ludzi – już tutaj nie będzie.
Zaraz, zaraz. Skoro te trzy planety powstały w tym samym czasie, skoro są planetami skalistymi, a więc z tej samej rodziny, dlaczego dzisiaj każda z nich jest inna? Dlaczego Wenus jest gorącą pustynią przyciśniętą gęstymi chmurami, z których pada kwas siarkowy, Ziemia jest niebieską planetą ze stabilną i przyjazną atmosferą, a Mars nie ma atmosfery praktycznie wcale? Czyżby w kosmosie dla każdego globu obowiązywały inne prawa fizyki?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek