Jan z Łajs założył Olsztyn, a jego brat Henryk – Braniewo. Od tamtego czasu wiele się we wsi zmieniło. Wiele, ale nie ludzie, którzy wierzą w Boga, szanują się i wciąż podejmują wysiłek, aby w miejscowości stale coś się działo.
Mieszkańcy wsi i wierni z parafii św. Mikołaja w Łajsach obchodzili uroczystość 710. rocznicy lokacji wsi i utworzenia parafii. Inicjatorem obchodów było Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Wsi Łajsy. W organizację włączyli się mieszkańcy, rada parafialna i rada sołecka. – Na co dzień w naszej wsi życie toczy się spokojnie. Można powiedzieć, że panuje sielanka. Szanujemy się wzajemnie, pomagamy sobie, staramy się, by wieś wyglądała z roku na rok coraz piękniej. A taka okazja pobudza nas do działania, jeszcze bardziej jednoczy – mówi Alicja Bieniuk, prezes stowarzyszenia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krzysztof Kozłowski