Problemy z płodnością dotykają prawie 20 proc. par starających się o potomstwo. Dla wielu z nich trudności z poczęciem dziecka są źródłem ogromnego cierpienia.
Dzieci jest coraz mniej z różnych powodów. W świecie zachodnim, w którym rządzi konsumpcja, są tacy, którzy mieć ich po prostu nie chcą. Z kolei coraz częstsze problemy z płodnością, które czasami wynikają z chorego, antyrodzinnego trybu życia, sprawiają, że wielu z tych, którzy czekają na potomstwo, mieć go nie może. Skutek? Europa wymiera. Wiadomo to już od dawna, ale zachodnie elity obudziły się dopiero w obliczu groźby zawalenia się systemu emerytalnego. Dziurę demograficzną próbuje się zafastrygować na różne sposoby. Jednym z nich jest in vitro. Według wielu lekarzy, dawno nie było czegoś tak słabego, a jednocześnie tak mocno promowanego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Wojciech Parfianowicz