Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość. J 16,20
Jakoś tak już jest, że optyka synów światłości i optyka tego świata różnią się diametralnie. Kiedy świat cieszy się z legalizacji aborcji, chrześcijanie cierpią razem z zabijanymi dziećmi, ze skrzywdzonymi matkami. Kiedy świat cieszy się z promocji gender, chrześcijanie smucą się deprawacją młodych. Przykłady można by mnożyć. Jednak jest też tak, że życie każdego człowieka w pewnym momencie się kończy. Trzeba stanąć przed Panem życia i śmierci i zdać sprawę z wykorzystania czasu, jaki otrzymaliśmy na tej ziemi. Wówczas ci, którzy się tu smucili złem tego świata, grzechem, odrzuceniem Boga i Jego praw, usłyszą od Jezusa słowa: „sługo wierny i dobry, wejdź do radości swego Pana”. Wówczas smutek zamieni się w radość i to radość nieprzemijającą. Dla tych, których tu grzech cieszył, którzy grzech akceptowali, legalizowali, będzie to spotkanie, które przemieni radość w smutek, i ten smutek też będzie nieprzemijający. Droga do szczęścia jest jedna, i jest nią Chrystus.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ireneusz Krosny