Wpisanie Jana XXIII i Jana Pawła II w poczet świętych celebrowano nie tylko we Włoszech i w Polsce, ale również w wielu innych miejscach na świecie.
W Iraku w wigilię uroczystości kanonizacyjnych w bagdadzkim kościele Maryi Dziewicy Królowej Różańca odbyła się specjalna Msza, podczas której m.in. odsłonięto posąg Jana Pawła II. Nabożeństwu przewodniczył patriarcha chaldejski Louis Raphael Sako, który ze względu na zamknięcie lotnisk na czas wyborów w Iraku nie mógł przyjechać na rzymskie uroczystości.
Szczególnie gorąco kanonizacje świętowano w Libanie. Mieszkańcy tego kraju wielkim sentymentem darzą Jana Pawła II, który w 1995 r. zwołał sesję Synodu Biskupów, poświęconą właśnie Libanowi. Zorganizowano zatem nie tylko okolicznościowe nabożeństwa, ale także kilka tysięcy wdzięcznych Libańczyków przybyło do Rzymu. Wielu spośród nich chciałoby, żeby św. Jan Paweł II został teraz drugim patronem ich ojczyzny. Libańczycy są wdzięczni również św. Janowi XXIII za Sobór Watykański II, który odnowił i umocnił tamtejszą wspólnotę chrześcijańską.
Indonezyjscy katolicy na czas uroczystości kanonizacyjnych przygotowali m.in. specjalne miejsca, gdzie mogli wspólnie obejrzeć transmisję z Watykanu. W archidiecezji dżakarckiej zorganizowano specjalne nabożeństwo w Indonezyjskim Parku Miniatur, które zgromadziło ok. 1,5 tys. wiernych. Jeden z tamtejszych duchownych ks. Youstinus Sulistiadi podkreśla, że dla Indonezyjczyków Jan Paweł II to przede wszystkim ktoś, kto zmienił oblicze Kościoła, uczynił go bliższym ludziom, szczególnie ubogim i zepchniętym na margines.
Ze względu na ogromne koszty podróży do Watykanu niewielu Filipińczyków mogło sobie pozwolić na osobisty udział w kanonizacji. Jednak dzięki staraniom jezuickiego centrum komunikacji w stołecznej Manili, w części handlowej miasta, gdzie podczas pierwszej pielgrzymki świętego Papieża w 1981 roku zorganizowano spotkanie z wiernymi, udało się zapewnić transmisję na żywo. Całość uroczystości nazwano na cześć Jana Pawła II „Pasterz, Sługa i Święty”. Filipińczycy są szczególnie wdzięczni Papieżowi Polakowi za Światowe Dni Młodzieży w 1995 roku, które były dla tego kraju ogromnym świętem gromadzącym kilka milionów ludzi.
Wczorajsza uroczystość miała wyjątkowe znaczenie także dla Koreańczyków, bowiem Jan XXIII nadał ich Kościołowi nową rangę, przekształcając ówczesne wikariaty apostolskie Korei w diecezje. Zaś Janowi Pawłowi II zawdzięczają m.in. wielu świętych i błogosławionych, o których w końcu usłyszał świat. Jak mówi kard. Andrea Yeom Soo-jung, nie jest przesadą stwierdzenie, że Jan XXIII i Jan Paweł II zbudowali podwaliny współczesnego Kościoła w Korei Południowej.