Dzwon „Jan Paweł II”, na który od pół tysiąca lat czekało wolne miejsce na wawelskiej Wieży Srebrnych Dzwonów, przed przewiezieniem do Krakowa odwiedził Czernicę koło Rybnika.
To tutaj fachowcy ze śląskiej firmy Rduch dorobili mu zawieszenie. To dzwon wyjątkowy. Kampanolog, czyli specjalista od dźwięku dzwonów, Petr Janda z Brna zaniemówił, kiedy usłyszał jego głos. – Jan Pawel II wam pomohl! – powiedział. A po szczegółowym badaniu za pomocą kamertonów skomentował, że „Jan Paweł II” jest prawdopodobnie najlepszym dzwonem w historii polskiego ludwisarstwa. Jego ton główny jest idealnie zharmonizowany z pobocznymi, więc nie wymaga żadnego dostrajania przez szlifowanie. – Petr Janda skomentował to: „To je nemożne, to je nemożne” – mówi Grzegorz Klyszcz z Czernicy, szef firmy Rduch.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
prze