Oburzeni, że nauczają lud i głoszą zmartwychwstanie umarłych w Jezusie. Zatrzymali ich i oddali pod straż... Dz 4,2-3
Ileż to razy w historii świata człowiek walczył z Bogiem! Ileż to razy ludzie postanawiali położyć kres dziełu Jezusa Chrystusa na ziemi. Rozpoczęło się to od samego Jezusa, którego ukrzyżowano, co miało zakończyć całą sprawę. Potem Cesarstwo Rzymskie zabijało apostołów, chrześcijan. Robiła to rewolucja francuska, robili bolszewicy, naziści, komuniści. Zamordowano tysiące misjonarzy na całym świecie. Prześladowania za wiarę z różnym nasileniem trwają do dziś. W krajach muzułmańskich chrześcijanie wciąż umierają za Chrystusa, a w UE i USA próbuje się łamać sumienia chrześcijan, zmuszając do akceptacji prawa do aborcji, eutanazji, małżeństw homoseksualnych czy filozofii gender. Kościół był szkalowany, rozbijany od wewnątrz i wyniszczany fizycznie. I co? I nic. Dzieło Jezusa Chrystusa trwa i rozwija się. Nie da się wygrać z Bogiem. To Jezus jest Alfą i Omegą i do Niego będzie należało ostatnie słowo na tym świecie. My zaś jesteśmy Jego świadkami, obojętnie, jaka rola w historii Kościoła nam przypadnie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ireneusz Krosny