Według różnych szacunków, od 300 do ok. 400 tys. Polaków pojedzie do Rzymu na kanonizację papieży Jana XXIII i Jana Pawła II.
Z kolei dwaj studenci - Kacper Thaddey i Paweł Turski, zamierzają dotrzeć na kanonizację na rowerach. Projekt "Thaddey, Rowerem do Watykanu charytatywnie" ma także pomóc chorej Marcie, którą czeka poważna operacja. Hasło ich pielgrzymki brzmi " Jadę, żeby Marta mogła chodzić ". Chcą w ten sposób połączyć sport, wiarę i chęć niesienia pomocy.
Kacper i Paweł planują dotrzeć do Watykanu w 15 dni. Wyruszą z Bydgoszczy 11 kwietnia. Przed nimi ok. 2 tys. km.
Na dwóch kółkach dotrą do Rzymu także uczestnicy Rajdu Rowerowego Ziemi Płockiej, który odbędzie się w dniach od 17 do 30 kwietnia br.
Na podobny pomysł wpadli też Tomasz Oleksy, Wojciech Sowa i Maciej Sowiński. Na rowerach pokonają trasę Nowy Sącz - Rzym. Do Wiecznego. Panowie wyjadą z Nowego Sącza 19 kwietnia. Przejadą przez Słowację, Węgry, Austrię do Włoch. 1600 km zamierzają pokonać w siedem dni.
12 kwietnia na rowery wsiądą także dwaj przedsiębiorcy z Pomorza - 61-letni Jan Kostuch i 54-letni Zbigniew Czajka. W podróż wyruszą po mszy św. w bazylice św. Brygidy w Gdańsku. W ciągu dwóch tygodni mają zamiar pokonać blisko 2300 kilometrów. Jan Kostuch ma już na swoim koncie rowerową wyprawę do Rzymu. Razem rowerami byli też w Hiszpanii na szlaku św. Jakuba (Santiago de Compostela), jednak po raz pierwszy chcą pokonać tak długi dystans w tak krótkim czasie. Na plac św. Piotra planują dotrzeć dzień przed kanonizacją, 26 kwietnia.
Na nietypowy pomysł dotarcia do Watykanu wpadli członkowie Inowłodzkiego Bractwa Rycerskiego. Pomysł na konny "Maraton wdzięczności" zrodził się w chwili, gdy ogłoszono, że Jan Paweł II będzie kanonizowany.
Pielgrzymka konna wyruszy z Inowłodza w woj. łódzkim. Aby dotrzeć do Watykanu w dniu kanonizacji, Rycerze muszą wyruszyć 19 kwietnia. Trasa wyprawy zaczyna się w Inowłodzu, następnie biegnie przez Częstochowę, Zwardoń, Brodnicę, Bratian, Bratysławę, Tarvisio, Rawennę, Asyż i Rzym. Konni pielgrzymi pokonają w sumie ok. 1800 km. Ok. 300 km., ze względu na bezpieczeństwo zwierząt, przejadą samochodami. Ten niecodzienny maraton konny będzie miał formę sztafety, w której weźmie udział dwanaście koni.
Są i tacy, którzy do Watykanu dotrą autostopem. Na taki rodzaj pielgrzymowania zdecydowali się uczestnicy inicjatywy zatytułowanej "Piękne stopy". Spotykają się 23 kwietnia w dwóch miastach - Poznaniu i Wrocławiu. Rano, 24 kwietnia w parach pojadą w stronę Wiecznego Miasta. Jak zapewniają organizatorzy, znajdzie się czas na integrację i wymianę autostopowych doświadczeń.
Kilkanaście osób zdecydowało się do Rzymu dobiec.
Ze Studzienicznej k. Augustowa, do Rzymu biegnie maratończyk Piotr Kuryło. Z zawodu jest górnikiem, ale od lat zajmuje się sportem. Każdego dnia swojej biegowej pielgrzymki pokonuje ok. 70 km. Biegnie od godz. 7 do 19. „Wszyscy do Rzymu pojadą autobusami, pociągami czy polecą samolotem. Jestem maratończykiem, dlatego bieg jest dla mnie jedynym sposobem dotarcia na kanonizację” - powiedział 42-letni Piotr Kuryło w wywiadzie dla portalu pl.delfi.it.
Kuryło skonstruował specjalny, ważący 70 kg wózek, który przypina do siebie podczas biegu. Trzyma tam ubrania, jedzenie i najpotrzebniejsze rzeczy. To także jego przenośny nocleg. Maratończyk dotrze do Watykanu 27 kwietnia. Kuryło ma już na swoim koncie biegi długodystansowe - przebiegł Polskę ze wschodu na zachód i z północy na południe. W 2008 r. obiegł Europę (z Fatimy w Portugalii przez Lourdes i Częstochowę do Studziannej), przez rok (od 7 sierpnia 2010 r. do 6 sierpnia 2011 r.) w "Biegu dla pokoju" obiegł kulę ziemską. Swoją podróż opisał w wydanej w 2012 roku książce "Ostatni Maraton".
Do Watykanu biegnie także 10 osób z Polic w woj. zachodniopomorskim. Wśród nich jest także jeden wadowiczanin. Ich plan to 2,5 tys. km w 10 dni. Wyruszą 15 kwietnia spod pomnika Jana Pawła II w Policach. Planują biec przez Gniezno, Licheń, Kalisz, Częstochowę, Kraków i Wadowice, a potem przez Czechy i Austrię aż do Włoch, gdzie dotrą 25 kwietnia. Podczas biegu chcą zbierać pieniądze na rehabilitację po przeszczepie serca dla pochodzącej z Polic chorej dziewczynki, Klementyny Kowalskiej.
Policzanie biegną do Watykanu już po raz drugi. Pierwszy raz pobieli na 80. urodziny Jana Pawła II. Na specjalnej audiencji wręczyli wówczas papieżowi pamiątkową koszulkę z Polic.
Sam Jan Paweł II, którego uczestnicy tych nietypowych pielgrzymek chcą uczcić, był wielkim miłośnikiem sportu. Wielokrotnie swoim autorytetem promował kulturę fizyczną, nadając jej nowy, katolicki wymiar. Zdawał sobie sprawę, że sport jest ważnym wymiarem rozwoju, integrującym ducha i ciało. W sierpniu 2004 roku utworzył nawet Departament Sportu i Kultury, działający w ramach Papieskiej Rady ds. Kultury.