Zmarnowane życie, miłość, która niszczy, kłamstwa prowadzące donikąd. Reżyser Bogusław Linda sięga głęboko do dramatu bohaterów.
Ostatnia premiera teatru Ateneum to obrośnięty legendą „Tramwaj zwany pożądaniem”. Stąd lęk widza, czy konfrontacja z wcześniejszymi inscenizacjami, choćby z Marlonem Brando czy Vivien Leigh, nie przyniesie zawodu. Nadzieją napawał fakt, że ten energetyczny tekst o neurotycznych bohaterach bliski jest temperamentowi artystycznemu Bogusława Lindy, który podjął się reżyserii. Linda przyjął wyzwanie i powstał spektakl znakomity.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Hanna Karolak