– Najprościej byłoby znaleźć wielkiego sponsora strategicznego – uśmiecha się siostra Ines Domszy. Ale widocznie Pan Bóg ma swój plan. Rozłożony w czasie. Taki, który jednoczy ludzi, budzi dobroć w sercach i... drzemiące talenty.
To będzie tutaj – z tyłu budynku, od ulicy Broniewskiego – tłumaczy siostra Ines Domszy, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących Zgromadzenia Córek Bożej Miłości w Bielsku-Białej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Urszula Rogólska