Do żeńskiego gimnazjum i liceum prowadzonego we Wrocławiu przez siostry urszulanki, od nowego roku szkolnego wkraczają mężczyźni.
Świat się zmienia, siostry idą z duchem czasu, ale ja ufam, że będzie to dobre dla szkoły i dla nas – mówi o decyzji przekształcenia szkoły na koedukacyjną Kamila, uczennica II klasy liceum. Jak zaznacza dyrektor, s. Blandyna Boch, wrocławskie placówki są tymi, które najdłużej wierne były pierwotnemu, urszulańskiemu charakterowi. Podkreśla przy tym, że otwarcie szkolnych drzwi dla chłopców to przemyślana decyzja, na którą wpływ miały podobne sytuacje w Rybniku i Poznaniu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Karol Białkowski