Warszawa jest jak wielki słup ogłoszeniowy. Gdzie nie spojrzysz – tam reklama. Miasto chce z tym walczyć, ale tylko trochę.
Może to realizm, może brak wiary we własne możliwości, ale nowy naczelnik Wydziału Estetyki Przestrzeni Publicznej, Wojciech Wagner, prezentując swoją wizję Warszawy, zastrzegł od razu, że zaśmiecone reklamami miasto nie da się oczyścić ani łatwo, ani szybko. – Przez dwa miesiące na stanowisku miałem nieco okazji, by swój entuzjazm stępić, ale też zdaję sobie sprawę, że Warszawa jest najbardziej atrakcyjnym dla reklamodawców miastem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
tg