I być, i mieć

W jaki sposób stworzyć mądry, bezpieczny dystans do rzeczy materialnych, które wcześniej własną, osobistą pracą i krwawicą zdobyliśmy?

Jasiek uczy się łapać. Opornie to idzie, bo paluszki nie posiadły jeszcze wystarczającej sprawności. Za to główka pracuje: „jak to złapię, będzie moje. MOJE”. Grzechotka. Kolorowa i szeleszcząca. Albo karuzelka. Wisi nad głową, gra i trąbi szlagiery pt. „Love me tender” ewentualnie „Dla Elizy”. Pierwsza własność Jaśka. Jasiek łapki wyciąga, choć jeszcze nie potrafi osobistych dóbr materialnych, samodzielnie utrzymać. Jednak mimo nie skończonych trzech miesięcy, młody człowiek „chce mieć”. I tak mu zapewne pozostanie. Zbieranie dóbr materialnych, czyli bogacenie się: proces, który dotyka człowieka tuż po przyjściu na świat. I sam w sobie naganny nie jest.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska